Sonny odszedl z FFTL ...

twój stary kebab napisał:

Jestem dobrej myśli! Może nowy wokalista będzie lepszy? Bo obiektywnie rzecz biorąc, Sonny jakoś wybitnie nie śpiewał.

może i masz racje choć ja uważam ze śpiewał świetnie i tak cudownie jego głos pasował do reszty ehh ale tak już musiało być...trzeba mieć nadzieje że jeśli nawet nowy nie bedzie lepszy to żeby był tak dobry jak sonny

jaki debil !!!!!!!!!! Po*ebalo go ?? ja pier*ole... (przepraszam ale nie moge sie pohamowac)

Wysłany: Czw 9:25, 01 Mar 2007

napiszę do niego (bo na of. stronie chyba jest mail, prawda?), że go zamorduję, jak odejdzie z fftl xD czy groźby przez neta są karalne?

Wysłany: Czw 13:43, 01 Mar 2007

twój stary kebab napisał:

Bo obiektywnie rzecz biorąc, Sonny jakoś wybitnie nie śpiewał.

hahahahhahaaaahahahha
ahahahhahaaa huuhu

tyle na ten temat xDDDDDDD

Wysłany: Czw 15:19, 01 Mar 2007

No co, może był Robertem Plantem? -.- boosz...

Wysłany: Czw 18:13, 01 Mar 2007

ej ja nie mówie,że byl Robertem Plantem jezuu ...
wszystkich będziesz do Planta porównywać ?? xDD
może dla ciebie nie,ale dla mnie Sonny to jednen z lepszych glosów
szczególnie na żywo wiec takie stwierdzenie,że jakoś wybitnie
nie śpiewal mnie rozśmieszylo

jezuu co ty się tak oburzasz odrazu >.< ...

Wysłany: Czw 18:17, 01 Mar 2007

Dobrze ze Sonny odszedl, Matt Good lepiej spiewa, i jest glowa zespolu wiec sadze ze FFTL bedzie sie dalej rozwijac Sonnego

Wysłany: Czw 18:19, 01 Mar 2007

no zajebiś**, teraz to będzie wielki rozpad.... bez sonnego FFTL dla mnie nie istnieje, choć nadal będę ubustwiać ich brzmienie i styl ale innego głosu to jakoś nie widze..... to jest to samo jak tarja odeszła z nightwisha... totalna klapa... bo się przyzwyczailiśmy do jego głosu i trudno będzie nam się przyzwyczaić do jnowego. bo to jest tak jak odejdzie gitarzysta basista czy perkusista nikt tego nie zauważy bo gra jest grą i można grać tak samo ale głosy są niepowtarzalne......

Wysłany: Czw 18:36, 01 Mar 2007

Z tym sie nie zgodze ze jak odchodzi perkusista basista czy gitarzysta odejdzie to zespol sie nie zmieni. Co sie stalo z Bad Religion po odejsciu Gurewitza ??? Grali do bani. Wyobrazcie sobie Iron Maiden bez Harrisa, albo Metallice bez Urlicha, to juz nie byl by ten sam zespol

Wysłany: Czw 20:16, 01 Mar 2007

odejscie ktoregokolwiek czlonka jest duza strata, bo na pewno kazdy wnosi do zespolu cos chatakterystycznego. I cos takiego wnosil Sonny. Dla mnie on ma swietny, mocny, a szczegolnie niepowtarzalny głos. Matt śpiewa przeciętnie, więc moim zdaniem FFTL bedzie teraz po prostu przecietnym zespolikiem- takich jest na pęczki, ale to oczywiscie moje subiektywne zdanie

Wysłany: Czw 21:48, 01 Mar 2007

nie moge =='
co to za dragony są te nowe? ;\;\
nie przeżyję... ;\;\

Wysłany: Pią 2:39, 02 Mar 2007

nie tragizujcie tak =='
zapomnieliście już, że na 'aesthetic' Sonny jakoś mało śpiewał?
Wszyscy poznaliśmy ten zespół gdy wokalistą był już (powtarzam JUŻ) Sonny, ale bez niego to też był zespół i dla mnie nie był aż tak zły. Mi jakoś nie przeszkadza że będzie inny wokal. np. czy w Such a tragedy był tam Sonny? nie. a to jak dla mnie jest b.dobra piosenka w wykonaniu jednego z moich ulubionych zespołów.

nie znam tego całego Planta ale takie porównywanie wokalistów też Wam nic nie da bo trudno troche porównywać inny styl muzyki inną barwe głosu.

Hel włanie zmiane perkusisty basisty idzie zobaczyć i odczuć.Przyzwyczaiłam sie ze na scenie widze początkowy skład zespołu np. w TU i bez Brandena to już nie będzie to samo. zmieni sie troche moje nastawienie do nich ale nie do muzyki która tworzą. Będę troche krzywo patrzeć na nowego członka zespołu ale to już kwestia przyzwyczajenia.

a tu macie coś na pocieszenie,
Jono na ms napisał:

check out these sweet new sonny moore demos: [link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 9:47, 02 Mar 2007

Branden nie odszedł, tylko go wywalili. Jona też.

Przede wszystkim... FFTL nie będzie już FFTL. Głos Sonny'iego jest jedyny w swoim rodzaju. I idealnie oddawał klimat utworów. A teraz.. EE... Matt nie śpiewa aż tak dobrze.. jak śpiewał Sonny.
Poza tym co to jest ? On się zaczął zajmować popem? lol.. bez komenta.
Co to się dzieje na tym świecie? ;|

Wysłany: Pią 10:14, 02 Mar 2007

Branden odszedł =="
ale na ten temat dyskutować nie będę bo to o Sonny'm mowa

Wysłany: Pią 10:38, 02 Mar 2007

Pop? omg... taki głos i pop?

Wysłany: Pią 14:24, 02 Mar 2007

eno nie jest to takie zle nawet ...
z tego co czytalam to Sonny od zawsze chcial się zajmować
elektroniką no i się zająl xD
ale dziwna zmiana , jakoś tak inaczej jego glos brzmi Razz

Wysłany: Pią 16:23, 02 Mar 2007

wy mnie jak zwykle żle rozumiecie...... ja też odczówam zmiane gitarzysty basisty i perkusisty ale mówię dla tych co się tak na muzie nie znają to obojętne bo nawet gitary od basu nie umieją odróżnić -_-' poprostu chodzi o to że wiekszość patrzy na wokaliste i to jego najbardziej jest im szkoda i nie umieją się przyzwyczaić, gram na perce i gitarze i słuch mam dobry i nie umknie mi jak coś jest innaczej zagrane, chodzi o kontekst ( przykład) że dla większości WOKAL jest najważniejszy a nie reszta ..... nie wiem jak wam wytłumaczyć o co mi chodzi -_-'

Wysłany: Pią 17:49, 02 Mar 2007

wy mnie za to zlinczujecie ale.. yes!!!!!!!!! fftl bez sonny'ego!!!!!!! tylko mnie nie zlinczujcie.

Wysłany: Pią 17:54, 02 Mar 2007

czemu od razu lincz ;P
każdy ma swoje zdanie, tylko mnie ciekawi dlaczego Ty się z tego cieszysz?

Wysłany: Pią 18:07, 02 Mar 2007

bo on wcale dobrze nie śpiewał. wystarczą mi dwie płyty jak sie męczy. i to tak dlatego...no co??

Wysłany: Pią 19:46, 02 Mar 2007

proszę chleb od Macioszka napisał:

bo on wcale dobrze nie śpiewał. wystarczą mi dwie płyty jak sie męczy. i to tak dlatego...no co??

no fakt twoja opinia , szanuje .
ale ludzie prosze was nie mówcie,że Sonny dobrze nie śpiewa xD
no poprostu nie mogę ... męczy ?? niewiem ilu facetów byloby w
stanie wyciągnąć to co wyciąga Sonny i ilu ma taką skalę glosu ...

swoją drogą ciekawe kiedy wypuszczą coś nowego Razz

Wysłany: Pią 20:12, 02 Mar 2007

męczy to sie Gerard z MCR na koncercie Laughing

ale na płycie męczyć raczej sie nie można Razz

Kornelia wspomniała już że może następny wokal bedzie lepszy?
pożyjemy zobaczymy Very Happy

czasami zmiany wychodzą na lepsze Razz

a Sonny'emu zycze żeby mu sie udało w solo karierze Wink

Wysłany: Pią 20:28, 02 Mar 2007

no, gerard też się meczy ale w dosłownym tego słowa znaczeniu.
bo sonny śpiewał jak śpiewał. i to mi sie za bardzo nie widziało, ale przez to w ogóle zwróciłam uwagę na fftl, bo na pocżatku to mi sie własnie podobało. lubie zmieniac zdanie.
no i po to jest forum, zeby dyskutować.
więc Ago cofam ze sonny nie umie śpiewac. spiewa tak, że mi sie to za bardzo nie podoba.
po prostu najbardziej podobało mi sie jak spiewał matt.

Wysłany: Pią 22:16, 02 Mar 2007

he,ale nie chodzilo mi żebyś z mojego powodu zdanie zmieniala jak
uważasz inaczej xDD

a wiecie co ...
to wydarzenie przypomnialo nam,że istnieje inny temat niż
off top i że jesteśmy na forum FFTL Laughing

no przynajmniej mi xD

Wysłany: Pią 22:18, 02 Mar 2007

no mi w sumie też. czyli jak dla mnie to juz dwie korzyści z jego odejścia.