Sonny odszedl z FFTL ...

Sonny Moore has quit the band and is working on a solo career. We (Good, Richter, Bloom and Matt Manning -- now an official member, by the way) were in the studio writing for the new record getting ready to fly to Los Angeles to meet up with Sonny to record the record when we got the news about him leaving.

We know that Sonny's departure is going to be a huge deal to a lot of our fans, and we are sorry that these things continue to happen to us (and you). We all tried to make compromises, but sometimes artists just have to do things for themselves.

To make matters worse, Capitol Records was on the verge of being bought out by another label and bands were being dropped. Money was put on hold from the label and with FFTL already in debt due to the Atreyu tour and studio costs..... Well, we were pretty much crippled.

We had a decision to make that night at the studio that I will never forget... This was the most epic, movie-worthy event of my life. We just said, "Screw this. Let's just do it ourselves. The whole thing -- just us four." The good news is Sonny leaving meant that the band had to make changes, and these changes couldn't have been more positive. And so, that is exactly what we have been doing over the last couple of months -- self-producing the new From First to Last album, without a record label or Sonny.

To get the ball rolling, I quickly called my friend Lee Dyess who owns the EarthSound studio in Valdosta, GA where we recorded "dear diary" and "aesthetic" (we also helped him build it), and arranged for the studio time which cost us the rest of our money and favors from Lee. We also teamed up with our close friend Jordan Schur who is not only managing us now, but signed our band to his label Suretone (through Interscope).

Matt Good is now fronting the band along with vocals from myself and Manning. We are extremely excited about this record, and we are stoked to be singing again.

Thank you everyone so much for all of your support, and to the U.K....we are really sorry you seem to have taken the worst from this, we are gonna make it up this year we promise.

Check back for updates and keep your eyes peeled for a complete online over haul for FFTL...

- Travis & FFTL

cudowna wiadomość ...
fftl bez Sonnego ...
ekhm ...

>.<'' Sonny wróć >.<''
To już nie bedzie to samoooo >.<''
Bez Sonnego i jego głosu to już nie bedzie to samo FFTL >.<''

to jest zło mrok i de burakness >.<''

Właśnie coś mi nie grało jak zobaczyłam ich nowe zdjęcie na majspejsie bez Sonnego.
Kurwa. ;_;

Eeeee... o.O
Przeciez bez Sonny'iego FFTL to nie FFTL Sad

Kto to przetłumaczy na poslki dla niekumatszych?

ZONK. ale co czemu jak? bo ja nie umie angielskiego

bosh o.O cuż za chamstwo, ciekawe kto bedzie za Sonnego

nieeee to koszmar
powiedzcie ze to nie prawda
bede plakac ;/

Z tego co zrozumiałam z tekstu - wokalista bedzie znów Good. No i jakiś nowy kolo doszedł do kapeli...

AAAAA nieeeeeeeee Sad

Sonny

... kuuurcze Hrm

jak to?? Bez niego? To on nadawał tą oryginalnośc piosenkom Sad

chyba się załamie Sad

bu .

Matt? Jedna pocieszająca . Sad

Ale nieee nikt po prostu nikt nie zaspiewa shame tak jak sonny Sad

[link widoczny dla zalogowanych]
nowy skład zespołu. Doszedł jakiś Manning i będzie Dragontap [?].

świat zwariował x_x

trudno...
It happens all the time

FFTL - Jon odeszdł - przeżyłam
TU - Branden odszedł - przeżylam
Sonny odszedł - przeżyje

czasy sie zmieniają i nic nie jest wieczne.
Nikt nie jest niezastąpiony.
Kiedyś to już w ogóle nie będzie tego zespołu a do tego czasu to może nawet zapomnicie o ich istnieniu.

heh Gretsien
po pierwsze Jon jest basistą , Branden perkusistą ...
a Sonny to wokalista,czyli co by nie mówić najbardziej
charakterystyczna i rozpoznawalna część zespolu ...
ja jakoś narazie nie mogę przeboleć xDDD
hymmm tak czy siak ... szkoda >.<

no przecież wiem.
ja tylko wyrażam swoje zdanie.
wybaczcie moją znieczulice, ale dzisiaj już nic mnie nie zdziwi ;\

a skutki jego odejścia i tak poczuje dopiero przy nowej płycie czy koncercie, który zobacze

eh to juz nie bedzie to samo x.X
ehhhhh.

dobrze ze Matt zostal o'O

Szczerze mówiąc spodziewałam się, że to kiedyś nastąpi Razz

mówi sie trudno o.O Sonny znajdzie inna kapele, fftl to już nie bedzie to samo...zresztą niech robia co chca są dorośli Razz

Trochę Chu*nia z grzybnią...
Jakoś to będzie, ale bez wokalu Sonny'ego nie będzie już tak samo..

<-- więcej powiedzieć nie umiem Sad

bedzie solowa kariera pod nazwa "Sonny Moore" O_o

solo lajk e mandaryna Laughing

albo Dżastin Timberlajk Very Happy

Eh smutno naprawde... ale z drugiej strony jestem ciekawa co on wymyśli w tej swojej solowej karierze.. Nie sądzicie że to troche egoistyczne? Odchodzi z zespołu, żeby rozpocząć solową karierę. ehh

Niech robią co chcą, ale trochę szkoda, bo to co razem tworzyli było ciekawe

Jestem dobrej myśli! Może nowy wokalista będzie lepszy? Bo obiektywnie rzecz biorąc, Sonny jakoś wybitnie nie śpiewał.