Kolce i tatuaże =)

to ja sie nie odzywam na ten temat bo jak widzę nikt mnie nie rozumie... ;/

As Kier napisał:

też dlatego staram sie dowiedziec jak najwięcej i zebrać opinie róznych ludzi..a sama nie mam zamiaru sie kłuć.

wiesz co w Poznaniu
[link widoczny dla zalogowanych] [słyszałam,że nie bardzo u nich ...]
[link widoczny dla zalogowanych]

to drugie PODOBNO lepsze ... no ja nie mieszkam w Poznaniu ani okolicach to ci nie mogę powiedzieć Wink

,ale najlepiej jakbyś sama tam poszła i wybadała co i jak Mr. Green

a na tych stronach masz ceny i wogóle to se przepatrz Cool

tarnowskie góry ul sobieskiego 17
tel- 322856162
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem ile kosztują, ale lepiej w studiu niż u kosmetyczki. na kolczyki nie trzeba się umawiać. Tomek lub Justyna zawsze sa./ hmm też około 40 zł z przekłuciem znieczuleniem i kolczykiem, ale jak mówię nie pamiętam./

ooo drakkar Laughing

chcesz to Ci moge ceny wszystkich usług powiedzieć bo tyle razy gapilam sie w ten cennik Laughing

:k01:
(ale strony to oni nie mają wypasionej Laughing

)

aha i co do ich obecności to nie są zawsze Laughing

ostatnio musiałam czekać na Tomka kilkanaście dobrych minut Laughing

a wiesz w drakkarze pracują moi dobrzy przyjaciele, więc powiem tak, są spóżnialscy niekiedy, są zabiegani i mają dużo pracy a Tomek w szczególności i Michał.// jutro tam jadę ktoś chce coś wiedzieć./?

u dzięki..ale ostatnio z mamą u mnie nie tak i boje sie, że jej się zgoda odwidziała...trochę sie nie dogadujemy;/

pff... moi strasi to take dziwne urządzenia...
mówią i zachowują sie jak ledwo po trzydziestce, a kiedy mówię o ZWYKŁYM kolczyku typu: sztanga, chrząsta.
mówią tylko: zamkniesz się do cholery z tym?! i tyle.

ba, jeszcze im nie powiedziałam, że chce mieć kolczyk {a dokładniej minimum 2} w karku, tyle, że dopiero za dwa trzy lata sobie pojadę i zrobię.
słyszałam, że w Szczecinie jest salon, chyba o nazwie Alien {nie pewna} gdzie bez zgody WSZYSTKO można przebić.

Blood. kuzynka mojej Bratowej musiała sie skonsultować z hirurgiem żeby uzyskac zgode bo jak źle sie przebije to już koniec. wiesz fajnie to wygląda jeżeli masz krótkie włosy i będzie kolczyk widoczny. ale mnie osobiście takie coś sie nie podoba.
a co do salonu w Szczecinie co można przebić bez zgody to dla mnie to już podejżane sie wydaje ;P ja bym tam nie poszla Laughing

lepiej chyba poczekac i jakos zgode wyżebrać, niż ryzykować. ja teraz też sie powiaznie zastanawim czy jesli mama ponownie sie zgodzi czy nie jechać do poznania

no ja wolalam sobie 2 godziny do Kraka pojechać i w pewnym miejscu zrobić niż u mnie w ns bo w studiu przebili pannie język tak,że miała centymetrowe rozcięcie i w to kolczyk włożony i się jej paprało jeszcze ...
masakra

EE ja mam pytanie, czy przebijanie ucha samemu jest bezpieczne, czym je przebić ?, no i jak dezynfekowac

igła - idziesz do apteki i mówisz że chcesz iglę taką grubszą do przebicia ucha nie pamiętam wielkości
dezynfekcja woda utleniona, może być oxycort jeśli ropieje
można samemu żaden problem

no,ale lepiej sobie kup igłę z wenflonem [taką przeźroczystą rureczką Mr. Green

] wtedy ci się krew nie rozleje i se spokojnie z kolcem trafisz Laughing

[lepiej nie będe mówić jak ja harkorowo sobie uszy przebijam Laughing

]

O dzieki za odpowiedź :*
jeszcze jedno bardzo boli ? ? Very Happy

koleżanka sobie na urodzinach przebijała zwykła igłą. to zależy jaki kolczyk chcesz. w chrząstce jej przebili. krewka sie nie polała i nie bolało ją tak. bardziej to ona sie bała.
ale to też zależy u kogo bo jak ja przebiłam ucho w dwóch miejscach w chrząstce to do teraz mnie boli. az sie wkurzyłam i już ich nie włoże.

qrde już nigdy nie przebije sobie ucha. szczególnie igłą. teraz z tyłu mam takie niefajne ała.
i pomyślec że wyrzuciłam na to 80 zeta =="

(tzn. w salonie przebijałam a nie sama xP)

ee w chrząsce to ja bym się bała sama przebijać xD wieć waidomo w których miejscach xD

no na począte bym wkrętki wsadziła Smile

ja bym ci przebiła ale wiesz......
przebitki trzymaj przez tydzien dwa i zmień najlepiej na tytan albo stal chirurgiczną. lepiej jakby ci ktoś przebił, w studiu czy ktoś znajomy. jak chcesz to nie takie drogie, tylko za kolczyki płacisz.

a ja sobie wczoraj zrobiłam kolczyk w chrząstce, ale na razie to mnie nie na szczęście nie boli:D

AnaskoR kup sobie igłe 1,8 mm. ja taką przebijałam wszystkie moje dziurki- chyba że masz jakiś gruby kolczyk to możesz 2,1...
mi się wydaje że w chrząstce przekłucie mniej boli...tylko wolniej sie goi... ;/

a ja to chyba sie zaczne kłuć wenflonami xD po tym jak ostatnio sobie kułam......

ja sobie 1 dziurke właśnie wenflonem zrobiłam... ale następne już robiłam w studiu u kumpla, bo krew sie lała i nawet po włożeniu chirurgicznego nie przestała...

hah mi też sie ostatnio lała... aż po szyi i dekolcie płyneła.. ;/
bo igłe ze złej strony wbiłam ;/

no bo jak na nerw lub żyłę trafisz to tak jest, a jak dobrze wcelujesz to nie leci prawie nic.

Hel napisał:

no bo jak na nerw lub żyłę trafisz to tak jest, a jak dobrze wcelujesz to nie leci prawie nic.

No ale jak już się trafi na nerw czy żyłę to oprócz polania sie krwi cos sie stanie ??

nie ... w uchu nic... ale jak sobie brew robisz to możesz mieć część twarzy sparaliżowaną(oczywiście jeżeli trafisz w nerw)...

Rock Freak napisał:

nie ... w uchu nic... ale jak sobie brew robisz to możesz mieć część twarzy sparaliżowaną(oczywiście jeżeli trafisz w nerw)...

No to jak w uchu się nic nie stnie to spoko Razz

ja raczej nie planuje robić kolczykaw brwi samodzielnie Laughing