Kolce i tatuaże =)

to aż takie prblemy są z zakładaniem i wyjmowaniem kółka z wargi? O.o

bimber pendze napisał:

no a co ja ich nie musze oglądać niby Laughing

?

ej noo ... ja to z ponad godzine wkładałam jakimś cudem zapiełam i
chyba jak mi się znudzi ten czarny to tylko kombinerki lub piła elektryczna bo ja go nie wyciągne xDD Laughing

dobra nie mam więcej pytań Laughing

ja to... przy pomocy śrubokręta wkładałam Laughing

Rock nawet nie wiesz jakie Laughing

ale ostatnio udało mi sie go założyć w 3 minuty Laughing

(kiedy to było... Laughing

)

bimber pendze napisał:

chyba moja gęba i moja sprawa co na niej mam no nie Laughing

?

no dokladnie
zyjemy przeciez w XXI wieku i troche tych subkulutr sie porobilo... poza tym czy to zle ze chcemy wygladac inaczej? XX w skonczyl sie jakies 7 lat temu Mad

tez planowalam kolko w wardze ale nie chce uzywac do tego srubokreta Shocked

myslalam ze to latwiejsze jest choc troche xD

my God... nie robiłam dziury śrubokrętem Laughing

poprostu leżał sobie w łazience a ja nie miałam żadnego sposobu jak przyciąć tą cholerną kulke do kółeczka Laughing

a to był mały śrubokręt i żadnej krzywdy nim nie robiłam Laughing

no może i wiek XX sie skończył ale osoby z tego wieku dalej żyją i nie muszą podążać za 'modą' która teraz panuje ;>

no ale ja nie mowie ze uzywalas do robienia dziurki srubokreta xDDDDDDD
to by byla lekka przeginka Laughing

no nie musza/ nie chca ale niech nie narzekaja wtedy

własnie sobie wyobraziłam jak robie dziure śrubokrętem Laughing

a wytłumaczyłam bo na początku tak Cie zrozumiałam... (musze poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem Laughing

)

no ale oni nie są do takiego czegoś przyzwyczajeni. oni nie nosili metalu na pyskach i to dla nich nowość, która często im sie nie podoba Laughing

to niech nie patrza xD

edit:
czy kolczyk w wardze nie przeszkadza w...eee... calowaniu sie?

haha nie.ee Laughing

aha to git xD

ja tam nie mam sie czym chwalić, bo dzisiaj tylko agrafką ucho przekułam

a ja dzisiaj igła ucho przebiłam Very Happy

i teraz mam 8 dziurek w uchach Very Happy

Szalejecie xD Ja mam dopiero 5 xD moze jakies dojda, ale najwczesniej w wakacje xD

a ja wczoraj robiłam kolczyk kumplowi w wardze, haha ale była atrakcja w Piekle, " patrzcie krew!!" " boli cię" itd... nie powiem troszeczkę w lewo zjechał ale minimalnie prawie nie widać. ja planuję sobie kolec nowy wstawić, ale to w ferie. =]

ja jestem biedna bo mam tylko 6 zwykłe. o ale życie przedemną

I feel sick napisał:

to aż takie prblemy są z zakładaniem i wyjmowaniem kółka z wargi? O.o

haha dziwisz się ? xD
weź se zrób i się przekonasz,że to nie lada wyczyn Laughing

ja tu nie mam sie czym chwalic bo mam tylko po 1 dziurce w uchu xD
nie boli jak przekluwacie same recznie igla/agrafka? Sad

nie, chwila moment i potem wkładasz kolczyka. biore najgrubszą agrafke z kompletu i przesiągam przez całą dziurke potem w druga stronę i kolczyka wkładam. i jestem 12.50 do przodu Smile

heh zależy w którym miejscu się robi xD

ostatnio sobie igłe dwunastkę w ucho włożyłam w chrząstkę to od razu mi napuchło jak cholera xD

próbowałam zrobić zdjęcie skary mojej ale tym telefonem to tragiczne wychodzą =='

własnie, ja doszłam na razie do połowu ucha, przez chrząstke łatwiej czy gorzej przechodzi??

gorzej......

a próbować?? kurde boje sie teraz. le tam mam jeszcze prawie ałe drubie ucho:) a małe pytanie, agrafka przechodzi przez chrzastke jak przez...??

agrafka?
jeszcze sie Wam zakazi ^^
najlepiej igla... ostrzejsza i wogole Very Happy

a w chrzastke to tylko trzeba mocniej 'nacisnac'
moim zdaniem Very Happy

Hmm ja bym sie w sumie tak bała sama robić sobie dziury w uszach.. tak jakoś.. no.. sie boje, że mi ucho napuchnie i będe wyglądać jeszcze gorzej niż wyglądam Smile

<< agrafką>?>> ranyyy igła kosztuje parę groszy i jest przynajmniej wmiare sterylnie =]

a tak w ogóle to boli? sie chyba będe przykładać do przebicia ucha.. znaczy 3 dziurka w jednym uchu ;P tylko nie wiem jak to zrobić.