Nasze ulubione wiersze

Wiersz który za chwilę zaprezetuję nie jest mojej twórczości, ale go uwielbiam i postanowiłam, że musi się tu znaleźć :]
Ogólnie niech ten topic będzie na wiersze nie nasze, ale na takie, które nam po prostu przypadły do gustu :]
I w ogóle PiS Laughing

Mikołaj Biernacki
Idylla maleńka taka

Idylla maleńka taka:
Wróbel połyka robaka,
Wróbla kot dusi niecnota,
Pies chętnie rozdziera kota,
Psa wilk z lubością pożera,
Wilka zadławia pantera,
Panterę lew rwie na ćwierci,
Lwa - człowiek; a sam po śmierci
Staje się łupem robaka.
Idylla maleńka taka...

fajny ten wierszyk smieszny taki:)

siajne.
chociaż ja za wieszami nie przepadam xDDD

ja mam kilka ulubionych Smile

oczywiście wszystkie o takiej tematyce jak ten

Siedzę sam pośród czterech ścian,
Myślę o tym co juz było,
Rozdrapuję blizny dawnych ran,
Chcę zapomnieć to co było,
W mej dłoni żyletka,
Ręka już gotowa,
Kiedy rozetnę wzdłuż żyłę,
Nikt powstrzymać mnie nie zdoła,
Odejdę w samotności,
Pełen smutku i rozpaczy,
Mając pewne wątpliwości,
Czy Bóg mi wybaczy...

ten wiersz jest piękny Very Happy

tez mi sie podoba. xD

Obydwa wiersze są śliczne... Pierwszy zabawny, ale w sumie prawdziwy, a drugi taki to przemyślenia... Często mam podobne myśli w głowie...

ten pierwszy mi sie podoba xP
sobie zapisze w moim zeszycie Wink

a jeszcze taki mam xP

Z czarnymi myślami, które w głowie mam
Mogę dziś zapukać do niebios bram
Pójść drogą, którą przeszło już wielu
To prosty ruch, którego się boję
Na rozstaju dróg zabłąkana stoję
I czekam - niech mnie ktoś stąd zabierze
Wtedy na pewno w sens życia uwierze
Cisza... czy dla nikogo już nic nie znacze?
Na próżno czekać, skacze...

to Twój wiersz?? a jak nie to powiedz kogo ?? Bo strasznie mi się podoba

nie, to nie mój Wink

miałam swoje dwa ulubione blogi z wierszami ale już ich nie mam (czemu sobie nie zapisałam strony?! <ściana>)
tak więc zostały mi tylko te, które sobie zapisałam w zeszycie Wink

tu jeszcze jeden

Chcę zamknąć powieki
na całe wieki
nigdy się nie obudzić
i więcej życiem się nie trudzić
już nigdy nie zobaczę
jak ktoś nade mną płacze
koniec już mej drogi
beze mnie nie będzie świat ubogi
chcę wreszcie to zakończyć
i po świecie więcej nie błądzić
przykro mi, że ktoś na mnie liczył
teraz będę oglądać spod ziemi blask zniczy
płonących jak niegdyś me życie
wrzask życia ofiary właśnie słyszycie
wybaczcie wszystko co wam zrobiłam
teraz jest mi dobrze, już nie cierpię
na śmierć zawsze czekałam wiernie

nigdy nie interesowałam się taką twórczością, ale te wiersze strasznie mi pomogły jak przechodziłam trudny okres w moim życiu. może to dziwne ale te proste słowa za każdym razem motywowały mnie by przeżyć jeszcze jeden dzień.
a ten wiersz był takim przełomowym, dał mi do myslenia

Jeśli masz zamiar się zabić
niech to będzie dla Ciebie przestrogą
wielu ludzi i dzieci pagnie żyć
lecz oni nie mogą przez choroby i wojny
zarazy i inne przekleństwa
żeby życie swe dać nikt nie jest taki hojny
nie mogłam patrzeć na śmierć rodzeństwa
przez jednego kierowcę, być może pijaka
rodzice skazani są na wieczną tęsknotę
po jednej setce rzeczywistość zatracasz
po drugiej stajesz się kłopotem
'śmierć za śmierć' woła społeczeństwo
'na krzesło' ktoś z tłumu wtrąca
lecz nie widzą że to kolejne przekleństwo
bo kolejna rodzina będzie w smutku żyjąca
nie chodzi mi tutaj o żadnych pijaków
masz odwagę więc zrób to
a nie zgrywaj wielkich kozaków
bo przez Twoje gadanie wielu jest smutno
nie doceniasz swojego życia
nie doceniasz tego co z niego dostajesz
wyjdź wreszcie z tego ukrycia
nie tylko Ty z życiem na codzień do walki stajesz
wcale nie jest tak łatwo usłyszeć od Ciebie
'jesteś super, jesteś kochany, jesteś wspaniały,
ale następnym razem spotkamy się w niebie'
przez te słowa stajesz sie nagle taki mały
to jest Twój wybór i w pełni go akceptuję
lecz co masz zamiar zrobić nic mi nie mów
bo nie masz pojęcia jak ja się wtedy czuję
brakuje mi nawet tych prostych słów
proste słowa: potrzebuje ciebie i kocham
nagle przestały się liczyć dla Ciebie
po Twoim odejściu każdej nocy szlocham
wierząc że lepiej jest Tobie w niebie

tak mi w trudnym okresie pomagalo pisanie wlasnych wierszy... po przelaniu uczuc na papier odczuwałam ulgę i problem tracił na znaczeniu...

Mi się bardzo podoba wiersz....

"Przyjdź do mnie nocą
Zbudź mnie ze snu
Palcem swoim
Dotknij mych ust
Przepchnij się
Pomiędzy gwiazdami
Szepnij że chcesz
Byśmy byli sami
Przyjdź ze swoją
Mgiełką magii
Choć będę trochę śpiąca
Nie zwrócę na to uwagi

Przyjdź do mnie nocą
Jak wampir do swej ofiary przychodzi
Nieważne która godzina
Przyjdź wzrokiem po ciele mym wodzić
I chociaż profil mój
W koszulce nocnej wręcz nagi
To kiedy przyjdziesz
Na tamto nie zwrócę uwagi

Przyjdź do mnie nocą
Bo wtedy tęsknota za tobą mnie zżera
Nie chcę uciekać w marzenia
Ukradkiem mych łez ocierać
Przyjdź będę szczęśliwa
Choć ujrzysz na mej twarzy cień powagi
Osnuta aurą tajemnicy
Nie zwrócę na to uwagi

Przyjdź do mnie nocą
Weź mnie w ramiona
I już nie będzie ważne
Czy będę żyć czy skonam
Przyjdź do mnie nocą
I miłość przynieś mi w darze
Pocałuj mnie czule
Z pewnością to zauważę"

W sumie nie wiem kto go naspisał itd. znalazłam go kiedyś w necie Smile

i umiłowałam ^^

fajny ten wierszyk;)

fakt

kocham ten wiersz ^^ (jesli wiersze mozna kochac Razz

)
chyba sobie go powiesze nad łóżkiem Very Happy

kul. xD
b mi sie podoba. (;

"Z zewnątrz spokój i opanowanie
W środku toczy się wojna
Uśmiechu ślad na ustach
Oczy zaszklone od łez
Jeden głęboki oddech
Mokre od potu dłonie
Ucieczka na odludzie
Tłum ludzi dookoła
Samotnośc i cierpienie
Przechodzą obojętnie
Nagła fala wstydu
Bezwstydliwe spojrzenia
Śmierć w samotności
Na pogrzebie wielu gości."

Troche dziwny ale mi sie podoba... znalazłam na jednym blogu...

the ghost of me, co od niego chcesz Razz

wiersz jest sensowny i każący się nad nim zastanowić...

a skoro już zaczęliście tematykę poważniejszych wierszy... to wsadzę swoje kilka groszy :] uwielbiam ten wiersz (mam go nawet na blogu :]:])

Uwierz w Anioły
Nawet jeśli ich skrzydła są czarne
Uwierz w Diabła
Choćby na jego rogach spoczywała
Płonąca aureola

Uwierz w ślepą miłość
I równie ślepą nienawiść
Uwierz w słowa z których szydzi czas
Uwierz w strach

Uwierz oczom i spragnionym dłoniom
Obrazom pełnym barw i zaklętego
Milczenia
Uwierz w dotyk i w głos
W muzykę i w ciszę
Uwierz w tysiące codziennych spraw

Któregoś dnia uwierz…
We mnie

yumi, tez go uwielbiam Smile

serio? ale fajnie Very Happy

moje ulubione wiersze to fraszki kochanowskiego Laughing

nie piliśmy wina
to tylko
te energie
gówniarze
pierdolone
skręty na murku
niewinność nagle wstała
i orzygała mi buty
juz
powiedziała
to bardzo milo że o mnie myślisz gdy
tu jestem
hitler umarł
razem z emily dickson i bobem
marleyem
wszedł do pokoju i nie najlepiej
ocenili
twarz w oblokach dymu
nie piliśmy wina
to tylko
te energie

-------------------------------------------------------------------------------------

to było dobre, wiesz
pozór bladości

chłodnej

prawie uwierzylem
w suchy przepływ krwi

byliśmy

ty i twój strach

czas zacząć
ceremonia
szaman

stajemy...

tłum magów
schizofreników
ludzi

w szeregu trudnych przesłań
zagadek spojrzeń doba hałasu
nocy uzewnętrznienie

-------------------------------------------------------------------------------------

te wiersze są świetne moim zdaniem ;]

Nie idź przede mną
może nie będę za Tobą podążać
Nie idź za mną
może nie będę umieć nas prowadzić
Idź przy mnie
wtedy poczuje, że jesteś przyjacielem...

(czasami to chce poweidziec [troche zmieniona wersja Very Happy

] Milvie, ktora za mna idzie i nie wiem jakie ma zamiary Wink

)

heh "zamiary"... a już się łudziłam, że mnie tak bardzo lubisz, żeby mi takie ładne wierszyki wszędzie po drodze cytować Wink

Ja na razie z mojego blodżersiunia przekopiuję xD

Całuję twoją twarz tysiąc razy,

Jeszcze i jeszcze, i jeszcze.

Zamykam twoje powieki, przygładzam włosy

I składam twoje łagodne ręce.

Motyle skrzydełka uderzają

O sklepiony sufit tego życia

Trzepoczą teraz swobodnie w pustce.

I wyszepczę tę prawdę

W niewidzialny wiatr:

Kocham cię. Kocham cię. Kocham cię.

Wiersz Elizabeth Kim... Kooocham ją! Heart

Jeszcze napiszę więcy jej wierszy ;]

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Czesław Miłosz - Miłość

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,

Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,

Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.

A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,

Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,

Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.

Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,

Żeby stanęły w wypełnienia łunie.

To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:

Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Poprzez pokusę odejścia

I przez dni nieskończonych kłopotów

Są setki milionów sposobów

By wyrazić moje uwielbienie.

I raz po raz, i przez łzy,

Rzeczy, których nauczyłeś mnie przez lata..

Nigdy nie poznam nikogo naprawdę nawet w połowie.

Nigdy nie zapomnę

Rzeczy, które razem przeżyliśmy.

Poddaję całą siebie

Dla ciebie, dla ciebie, dla ciebie..

I wszystko, czym kiedykolwiek będę

Dla ciebie, dla ciebie, dla ciebie..

Poddaję całą siebie.

To jest moje tłumaczenie piosenki Thousand Foot Krutch - Lift It Heart

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

nawet mój cień

odszedł ode mnie

powiedział

że zasłaniam mu słońce

krótki i treściwy xD

KONIEC Very Happy

bardzo ladnie asiu. xDD
;**